poniedziałek, 27 września 2010

Złość!

Jestem na siebie zła, wściekła.... o wszystko! Muszę teraz zaczynać od nowa....

W tym i Dużego Eda....
Wyliczając dla niego kanwę zapomniałam o jego bardzo wystającym języku i teraz wystaje poza kanwę. Ja nie wiem jak to zrobiłam. Chyba byłam pijana albo miałam jakieś zaćmienie umysłu. Zaczęłam znowu. I tyle mam:


I zabieram się do dalszego haftowania....Może jeszcze dzisiaj pokażę dalsze postępy?

PS WITAM NOWĄ OBSERWUJĄCĄ ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz