czwartek, 11 listopada 2010

Ed End ;)

Jak zapewne zauważyliście w tytule, Ed jest już skończony i jak na razie się suszy :)


Zdjęcie jest koszmarne, ale robione przed chwilą, na parapecie, gdzie praktycznie nie ma światła. Jak wyschnie to będą lepsze ;)



A tymczasem ja zaczęłam pracę nad Smokiem. Pełno tutaj pół (ćwierć?) krzyżyków, których tak naprawdę jeszcze nigdy nie robiłam. Zawsze we wzorach miałam pełne lub w ogóle haftowałam w jedną stronę. Mam nadzieję, że dobrze mi wyjdzie :) Zdjątko:

2 komentarze:

  1. Ed jest świetny :D
    podziwiam Twoją cierpliwość, szczególnie, że smok wydaje się jeszcze bardziej pracochłonny.

    OdpowiedzUsuń
  2. O, tak. Kontury wysysają ze mnie życie.... ;)

    OdpowiedzUsuń