Dobrze, że wcześniej zrobiłam nowym nabytkom zdjęcia, po momentalnie zrobiło się ciemno (klawiatury nie widzę w tych egipskich ciemnościach) i lunął deszcz. O! i właśnie się błysnęło... A miałam iść na rower. Dobrze, że się nie wybrałam, bo teraz byłabym jak zmokła kura :\
Dziiiiisiaaaaaj byłam na lakierowych zakupach :) I wzbogaciłam swoją kosmetyczkę aż o 6 nowych lakierów. Odbiłam sobie posuchę z
Dnia Dziecka
Widziałam ostatnio Bell Air Flow. O ile na zdjeciach producenta mnie zachwyciły, tak na żywo nie wybrałam żadnego :/
OdpowiedzUsuńMasz piękne zdjęcie na nagłówku - twoje ? Iw ogóle to ten miętowy kolor lakieru boski ;) Ile kosztował ?
OdpowiedzUsuńMasz fajnego bloga, więc jeśli chcesz możemy poobserwować się nawzajem :)
jak się sprawuja lakiery celii?
OdpowiedzUsuń